• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Harley

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Maj 2014
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Lipiec 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008

Archiwum 05 sierpnia 2011


Plus minus i biało-czerwone paski...

Wstawanie po drewnie łatwe nie było. Wieczorem miałam WF zwany Spartą – nazwa niezwykle adekwatna do męczarni – to się rozruszałam. Przewidując jednak pogarszanie się stanu mięśni, głównie pleców, kupiłam sobie na jakiejś małejcence godzinny masaż relaksacyjno-leczniczy i zapowiedziałam się u masażysty na dziś po fajrancie.

 

Kilka dni temu był też biotron do wzięcia. Zawsze mi pomagał na różne, nawet zadawnione,  kontuzje. Zastanawiałam się brać, nie brać? Ale po co? Nic mi nie jest. A dziś byłby jak znalazł, bo łokcie mam już prawie - jebanego – tenisisty. One najszybciej mi siadają, łokcie to moja pieta. WF-em ich nie doprawiłam, bo pompek było niewiele, a i tak robię je na pół gwizdka.

 

Przydałoby się też pedicure z dłońmi w zespół. Po długich poszykiwaniach mam w końcu sandałki na koturnach, z odkrytymi palcami są. Nigdy nie miałam takich uprzedzeń, jednakże dowiedziałam się w szatni po WF-ie, że niumalowanych paznokci u nóg „się nie po-ka-zu-ja!”. Dziś je pokazałam /.

 

Tak sobie siedzę, piszę, słucham Trójki – lista przebojów leci, jakby nic. A gdzieś tam, nawet nie wiem gdzie, wiem jednak, że się powiesił. Nie wiem dlaczego i czy na krawacie ( przepraszam za żart niestosowny). Co mu w duszy grało, co głowę zaprzątało?

 

Mężczyzna z Warszawy napisał, że oddałby kiełbasę, żeby się dowiedzieć dlaczego to zrobił „nowych spraw chyba nie miał, pewnie sie nie zakochał nieszczęśliwie, no to co...”

No właśnie – no, to co?

 

A żeby nie kończyć tak filozoficznie – mam na oczach soczewki. Tak, podjęłam tę próbę i rozpoczęłam drogę przez mękę z dobieraniem odpowiednich mocy, by widzieć w oddali szczegóły wszelkie. Łatwo nie będzie przy moim astygmatyzmie. Najtrudniejszy będzie okres przejściowy i żonglowanie soczewkami, starymi okularami do dali i starymi do czytania. Trzeba będzie kupić plusy w rossamnie, bo póki nie będą miała pewności w czym dam radę czytać nie wydam więcej niż 8 zeta na nowe do czytania. W tych starych też kiepsko sobie radzę, ale mniejsza, już sama się gubię w konfiguracjach dioptrii na plusie, na minusie, osiach cylindrów.

 

(Kurde! Znów gdzieś przynieśli krzyż...)

 

 

05 sierpnia 2011   Komentarze (3)
aas  
Harley | Blogi