"Jak upolować faceta"
Taki film sobie obejrzałam.
Ładna laska, przystojny facet, źli handlarze narkotykami, prawdziwe morderstwa. A wszystko lekko łatwo i przyjemnie się toczy i szczęśliwie kończy. Samo życie, nieprawdaż?
Zależy jak się na nie spojrzy. Nie warto rozlewać kawy z powodu trzęsących się rąk. Uśmiechnij się, Harley! Życie to komedia romantyczna o lekkim zabarwieniu kryminalnym. I zawsze dobrze się kończy – na rękach niosą ;)
(wzsm - a szablon to jest standardowy blogowy, no prawie ;) z lekka tylko przerobiony, pewnie dlatego się uchował w tej zawierusze)