Prawa człowieka, sędziwego.
Zmęczona jestem. Mam prawo.
Tak niewiele – pogodny wieczór, koty, które nie wiedzą, czy warto się zaprzyjaźnić, czy lepiej wciąż mieć kontrowersje, apetyczny zapach ciepłej kolacji przyrządzanej przez sąsiada czekającego na sąsiadkę, dębowe mocne zagryzane orzechami prosto z drzewa, dym z komina przypominający, że w mieszkaniu czeka ciepło i … nic więcej. Sielsko, nieprawdaż…? Zmęczona jestem. Mam prawo.