Prawdziwy test
Palce u nóg mi zmarzły i czoło i nos. Przeczuwałam, że musi być zimno. Ale co zrobić, dojechać trzeba.
Dopiero około południa dowiedziałam się we fabryce, że rano było minus piętnaście!
Że też nie spojrzałam na termometr przed wyjściem z domu... Zostawiłabym rower w komórce. Eee, chyba lepiej. Przynajmniej przekonałam się, że rękawiczki – gwiazdka od Mężczyzny Hrabiego z Warszawy – mam ciepłe i czucie w palcach zachowało się do samego końca :)
.
Dodaj komentarz