• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Harley

Strony

  • Strona główna

Pieczątka

Przegląd techniczny wypadł pomyślenie. Pozory. Nie zauważył chyba, że mam założony gaz bez homologacji. O piersi jedynie zapytał, nie dotknął, widać woli konkrety. Byle jaki ten konkret na kasę chorych/zdrowych narodowych.

Konkret właściwy. I piersi też tylko dla niego. Się zdaje, że z czasem nic już nie jest pierwszy raz. Jest. Dobrze było – usłyszałam pierwszy raz. Trzeba było opleść szyję dwiema nogami? Czy rum zmieszać z colą? Czy miękki-twardy, język-zęby musiały przypomnieć o sobie? A może zwyczajnie wyobraźnia wspomagana realnym obrazem wrzucanym pojedynczymi klatkami pomiędzy otwarciem, a zmrużeniem męskich oczu? Sarkazm mnie wziął we władanie. Ale miłość wciąż silniejsza. Trzymajmy za nią kciuki!

04 listopada 2009   Komentarze (2)
aas  
BanShee
07 listopada 2009 o 21:50
ja tak apropo poprzedniej notki - sie uśmiałam bo dokładnie takie same parametry szukałam dla swojego nowego telefonu - ale raczej byłam skłonna zrezygnować zwieszania na szyji niż z "nie-nokia".. na razie na poszukiwaniach stanęło bo nie abonenciarzom to jakoś nie chcą za tanio telefonów oddawać...


i jeszcze chciałam powiedzieć, że jak dorosnę to chce być taka jak ty! amen
iwcia-iwon
04 listopada 2009 o 22:20
właśnie wychodzę na przegląd techniczny...

Dodaj komentarz

Harley | Blogi