Bla bla bla
Bym sobie ponarzekała na to i owo, ale jak to? Harley? Harley nie wolno, przecież silna kobita jest, wszystko jej się podoba nic nie przeszkadza, zawsze zadowolona i jak powie, że coś jaj nie pasuje, to marudzi, wpada w histerię albo ma ciotkę.
No to pięknie jest, ach jak wspaniale!
A że ... – to przecież nic takiego.
A że ... – wcale nie.
A że ... – to można się obejść.
A że ... – też mi powód.
Zatem to nic takiego, wcale nie, mogę się obejść i to wcale nie jest powód.
Dodaj komentarz