• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Harley

Strony

  • Strona główna

AN - anonimowa nikotynistka

Haaaj. Na imię mam Harley. Jestem nikotynistką. Nie palę dwadzieścia pięć dni, osiemnaście godzin i trzy i pół minuty... Czy coś koło tego :/

 

Porzuciłam też rower.

 

Haaaj. Na imię mam Harley. Jestem nikotynistką jeżdżącą tramwajem... Ohyda!

Powrotu do nikotyny nie planuję, ale rower zamierzam ruszyć jak tylko mróz ze śniegiem skończą zabawę w berka. Pytanie czy zamiary mierzę na siły, czy jakoś tak. Bo nikotyna fajna jest i smaczna i zdrowa! A fabrykę mi przenieśli w piątek i mam teraz do niej więcej niż dwa razy tyle co miałam. Do tego droga dość hardkorowa, bo dwa pasy w jedną stronę, to auta oczywiście muszą zapierdalać bez zważania na ograniczenia o słabszych nie wspomnę. Trzeba będzie na pewnych odcinkach powkurzać pieszych na chodniku. Oczywiście jeśli będzie mi się chciało – pedałować, bo robić w tej fabryce mi się nie chce. A palić czasami mi się chce. I spa mi się chce, gdzie by mnie męczyli wysiłkiem i dopieszczali masażami, zabiegami nieustannie odradzając, odchudzając i odmładzając na ciele, umyśle i duszy.

No, dobra – marudzę, bo od niepalenia się nie umiera, fabryki bywają dalej od domu niż moja, a niejedna młódka może mi zazdrościć umierania z rozkoszy za sprawą... I ciepłego spojrzenia, ciepłego objęcia, ciepłego słowa.

Niejedna też, niezależnie od wieku, może mi również współczuć z powodu niejednego i jednego. Zbilansować się nie da, gdyż to nie cyferki.

 

Od pewnego czasu kołacze mi się po głowie pewne porównanie. Ale jest zbyt... dosadne w skojarzeniu. Poobracam je sobie w słowach różnych i coś się z nich ulepi delikatniejszego. Podoba mi się to... Bardzo. Już od kilku lat :)

 

28 stycznia 2010   Komentarze (5)
aas  
malenaaa
01 lutego 2010 o 01:17
Badz silna! To naprawde cholernie cuchnacy nalog ;-)
łatwopalna
29 stycznia 2010 o 18:58
Ja nie palę od 1,5 roku. Miało być na żarty, a wyszło na poważnie, czego i Tobie życze :)
InnaM
29 stycznia 2010 o 09:30
Mój chłop rzucił i z tego powodu bardzo szczęśliwy, zupełnie, jakby to nałóg nie był. A palił przez 12 lat po 1,5 paczki... Szok.
jędza
29 stycznia 2010 o 08:26
... zapalę za Ciebie, skoro po 11 miesiącach i tak chuj w bombki strzelił i delektuję się smrodem i smakiem nikotyny...
... a tej rozkoszy to i owszem... pozazdroszczę ;-)
serducho
29 stycznia 2010 o 02:46
ja wprawdzie nie wiem czy ci gratulowac sukcesu nikotynistowego czy nie, ale osobiscie to jednak bym to za sukces uznala ;)

Dodaj komentarz

Harley | Blogi